07 października 2008

eBay zamyka biuro w Polsce, czyli poziom tekstów na Gazeta.pl sięgnął dna

Dzisiaj na stronach gazety.pl znalazłem cenną dla rynku IT informację, o tym że "eBay wychodzi z Polski". Przeczytałem notkę z uwagą i dowiedziałem się, że eBay Inc. (a nie eBay Ink - jak jest podane w informacji) zamyka większość swoich lokalnych oddziałów w krajach i rozpoczyna reorganizację firmy. Będzie ona polegać na tym, że np. "polska zatoka" będzie kierowana razem z innymi europejskimi z biura w Londynie. Co ważne dla internautów struktura serwisów www pozostanie bez zmian.

Co do samej publikacji na gazeta.pl. Redaktor serwisu próbuje odkryć w postępowaniu amerykańskiej firmy zwycięstwo Allegro. Ktoś mu za to zapłacił? Sugeruje, że to właśnie Allegro spowodowało taką, a nie inną decyzję szefów eBay. Dodatkowo na koniec bez żadnych faktów przytacza, że eBay ma kłopoty finansowe i że na rynku internetowym czai się zło, które dotknęło Vivid.pl (zamknięcie serwisu) i Hoopla.pl (reorganizacja). Oczywiście sugeruje, że dwa wymienione serwisy zbankrutowały, tzn. przestały być wypłacalne, co chyba nie jest do końca prawdą. Przynajmniej w kwestii Hoopla.pl, choć w sumie Vivid.pl chyba też, bo obecny właściciel po prostu postanowił zamknąć serwis, bo według niego nie przynosi on już dochodów.

Proponuję rozpocząć akcję nie czytam gazety:) Oczywiście jeśli ktoś jeszcze czyta.

4 komentarze:

  1. Anonimowy12:40 PM

    Nie czytałem info na gazeta.pl, ale podejrzewam, że autorowi mogło chodzić o oficjalnego bloga eBay - eBay Ink blog, do którego odwołuje się komunikat na polskiej stronie eBay.

    OdpowiedzUsuń
  2. Być może:)
    ale to nie zmienia faktu, że eBay Inc to nazwa firmy

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy11:31 PM

    Oczywiście.
    IMHO warto jednak czasem złożyć różne pomyłki, literówki, czeskie błędy, etc. na karb tempa pracy, jakie pewnie mają ludzie w gazeta.pl, zamiast wysyłać ich na dno, niezależnie od tego na jakiej jest głębokości :)

    Zapewne pisząc tekst w oparciu o informacje z bloga tak napatrzył się kątem oka na te atramentowe Ink, że mu się to za bardzo utrwaliło i walnął byka nieświadomie.

    Pozdrawia obrońca uciśnionych pismaków ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. no ale przeciez nie chodzi tylko o literowki, a o caloksztalt, jak mozna sadzic ze zamkniecie biura ebaya w pl to zwyciestwo allegro? przeciez tak na prawde dla koncowego uzytkownika to nie ma to znaczenia

    OdpowiedzUsuń

Moja aktywność w sieci

O mnie

Moje zdjęcie
Z wykształcenia programista, z zamiłowania pasjonat technologii internetowych, w pracy głównie jako redaktor i twórca wizerunku. Oprócz codziennego badania życia na Flaker, Twitter, Blip, prowadzi własną stronę www.webatech.pl o internecie i związanych z nim technologiach, w szczególności tych, które przedstawiają Google, Apple, Microsoft i Mozilla.