29 czerwca 2008

Cykl wydawniczy Opery - czyli czy zespół programistów Opery nie przesadza?

W sieci właśnie pojawiła się informacja o wydaniu RC2 Opery 9.51...

Lubię czasami poużywać tej przeglądarki, rozumiem ludzi, którzy jej używają, ale to co ostatnio wyprawiają programiści (do nie dawna jeszcze komercyjnego) projektu (kto by pomyślał żeby płacić za przeglądarkę?) przechodzi wszelkie moje rozumienie. Nie wiem być może ustalili sobie taki cykl wydawniczy, albo chcą w ten sposób promować przeglądarkę, ale żeby informować o każdym wydaniu RC tylko poprawiającym błędy to chyba lekka przesada.

Dla przypomnienia. Niedawno ukazała się wersja 9.5 Opery. 8 dni później przedstawiono pierwsze testowe wydania wersji 9.51, po 5 dniach ukazało się pierwsze RC, po kolejnych dwóch RC2. Wszystkie zmiany (czyli 99,99%) wprowadzane w trakcie prac, to poprawy błędów, czytaj: zero nowej funkcjonalności. Rozumiałbym gdyby sprawa dotyczyła nowych funkcji, opcji. Ale tak to nie rozumiem.

Dla porównania. Gdyby Mozilla promowała nazwami Release Candidate każdą wersję przed produkcyjną poprawiającą błędy to co tydzień mielibyśmy jakąś wersję RC Firefoksa. np. prace nad wersja 3.0.1 trwają, poprawiono pewien błąd bezpieczeństwa, po czym trwają testy sprawdzające czy wszystko jest OK. Bez żadnych wersji RC, które pojawią się prawdopodobnie dopiero przed wydaniem Firefoksa 3.1.

Według mnie to rozdmuchanie sprawy. Programiści Opery powinni raczej powalczyć o tytuł jak najbezpieczniejszej, czy najlepszej przeglądarki, niż informować swoich teraźniejszych lub przyszłych użytkowników o znalezionych błędach i co kilka dni karmić ich publikacją informacji (która swoją drogą jest bezsensownie powtarzana przez polskie media internetowe) o ukazaniu się nowej wersji przeglądarki. Ot takie jest moje skromne zdanie:)

iPhone SDK Beta beta beta beta beta beta beta beta

Właśnie otrzymałem informację od Apple o udostępnieniu kolejnej wersji iPhone SDK. Tym razem jest to już (jak wskazuje tytuł) 8 beta.
Oczywiście tak jak w poprzednich wydaniach zmian jest niewiele, a główna to zgodność z iPhone OS 2.0:
Beta release 8 is compatible with the final iPhone OS 2.0 release and must be used to build and sign any iPhone OS application to be submitted to the App Store. As a reminder, you must be a member of the iPhone Developer Program to submit apps.
Tymczasem wszyscy z niecierpliwością czekamy na dostępność nowej, choć nadal za mało doskonałej, wersji iPhone'a.

PS. Czy ktoś pamięta dłuższy cykl produkcyjny, z oznaczeniami beta?

27 czerwca 2008

Nowości w Bloggerze

Jak niektórzy wiedzą zanim wszelkie nowości trafią na domyślną platformę bloggera, są najpierw testowane przez chętnych, którzy zapiszą się na draft.blogger.com. Dzisiaj znalazłem informacje o nowościach jakie pojawiły się na owej platformie, a więc postanowiłem wspomóc programistów zatrudnianych przez Google i przystąpić do testów.

Do większych uaktualnień jakie możemy znaleźć po zapisaniu się na draft.blogger.com można zaliczyć:
  • nowy edytor tworzenia postów: nowy layout, nowe funkcje, generalnie bardziej przejrzyście;
  • Google Webmaster Tools: wspomaganie weryfikacji kilku blogów jednocześnie;
  • ranking pod każdym postem: jak wiadomo w celu sprawdzenia co podoba się internautom, a Google być może po to żeby wyżej premiować wpisy w wyszukiwarce;
  • Import/Export: najważniejsza funkcja w nowym sorcie, umożliwia łatwy, prosty i przyjemny wykonanie kopii archiwalnej na dysku w postaci pliku XML;
  • komentarze z Google Accout i OpenID: wydaje mi się że już działają w wersji standardowej, ale znalazłem w opisie więc prezentuję.
Jeśli ktoś ma ochotę spróbować to polecam odwiedzenie strony draft.blogger.com. Dzięki temu możemy udoskonalić platformę blogową, z której korzystamy.

17 czerwca 2008

Amerykańskie wybory w Goolge

Kampania prezydencka w USA trwa. Pani Clinton wycofała się i poparła Baracka Obamę. Ale jaki to ma związek z Google? Zapewne wszyscy słyszeli o serwisie Google Translate (niedawno został do niego dodany język polski). Zachęcam zatem do odwiedzenia serwisu Googla i przetłumaczenia włoskiego słowa "simpaticone". Dla niecierpliwych screen obok.
Informację znalazłem w serwisie Google Blogoscoped.

16 czerwca 2008

RCKiK - pomóż innym przeżyć...

... czyli oddaj swoją krew na ratowanie innych
Jak co kilka miesięcy, tak i dzisiaj pojawiłem się w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Na ulicę Saską 63/75 w Warszawie sprowadziło mnie przekonanie, że mogę pomóc innym ludziom przeżyć, gdy są w trudnych sytuacjach.
Oddałem już ponad 7 litrów krwi. Nie jest to dużo, ale im więcej osób zdecyduje się na taką pomoc, tym dotrze ona do wielu więcej ludzi. Nie chwalę się też tym, że pomagam - agituję za przyłączeniem się do ruchu krewniaków...

APEL DO SPOŁECZEŃSTWA

W związku z występującymi w chwili obecnej drastycznymi brakami krwi grup minusowych Regionalne Centrum Krwiolecznictwa i Krwiolecznictwa w Warszawie zwraca się z gorącą prośbą do mieszkańców Warszawy i woj. mazowieckiego o oddawanie krwi. Szczególnie osoby, które posiadają grupę krwi Rh (-).
Powiedz o tym bliskim oraz znajomym. Zachęć Ich, aby również zgłosili się do nas i oddali krew potrzebującym.

TERAZ WŁAŚNIE MOŻESZ URATOWAĆ KOMUŚ ŻYCIE!!!

Wszystkie zdrowe osoby w wieku 18 – 65 lat legitymujące się dokumentem tożsamości ze zdjęciem, po spożyciu lekkostrawnego posiłku, które zechcą odpowiedzieć na nasz apel, zapraszamy do siedziby Centrum Krwiodawstwa przy ul. Saskiej 63/75, pon – pt. 7.00 – 17.00, w soboty 7.00 – 14.00 oraz do naszych Oddziałów Terenowych na terenie Warszawy i woj. mazowieckiego. Informacje dotyczące adresu i godzin można uzyskać tel. 022 514 60 00 lub na stronie www.rckik-warszawa.com.pl.
Zapraszamy również do oddania krwi w czasie akcji wyjazdowych – terminy i miejsca widoczne są na stronie internetowej.

W imieniu oczekujących na pomoc chorych wszystkim Dawcom serdecznie dziękujemy.

12 czerwca 2008

Beta Onet cześć IV - Kolejna odsłona nowego Onetu

O uaktualnionej szacie graficznej i nowych funkcjonalnościach Onetu pisałem już trzy razy:
  1. Beta onet atakuje
  2. Beta onet po kilku dniach
  3. Beta onet po kilku następnych dniach
Wydawać by się mogło, że wielu już przyzwyczaiło się do beta odsłony Onetu, a tymczasem programiści i graficy najbardziej poczytnego w Polsce portalu nie próżnują.
Dlatego i ja zostałem raz jeszcze wywołany do tablicy, bo oto Nowy Onet zaczyna w końcu przypominać porządny serwis informacyjny. Wygląda, to tak jakby programiści i graficy zaczęli w końcu czytać komentarze na blogach.
Odwiedzając dzisiaj stronę http://beta.onet.pl zobaczyłem kilka ciekawych zmian jakie zaszły na witrynie od kilku dni. Przedstawię je w formie odpowiedzi na pytania, które stawiałem w poprzednich postach dotyczących sprawy.
1. Brak integracji Zumi z główną wyszukiwarką - to wydaje się największym i dla mnie nie zrozumiałym błędem.
ODP: Integracja jest, ale nie jest widoczna bezpośrednio, tzn. jeśli szukamy jakiejś frazy, to mechanizm nie tylko przegląda archiwum strony, ale także sprawdza informacje na Zumi.
2. Przezroczysty podlew i podpis na nim w kolorze niebieskim, wydaje się, że w pewnych momentach będzie nieczytelny.
ODP: Podlew jest ciemniejszy, a kolor liter został teraz trochę lepiej dobrany.
3. Banalne widgety, bo po co komu zegarek, czy kalendarz skoro to wszystko ma na komputerze z którego się łączy. Na dodatek zegar prezentuje godzinę, taką jaką masz na desktopie. Niby widgety i wow, ale zapomniano o tym, żeby można je było łatwo usuwać, np. mały przycisk x na każdej belce. Niby widgety i wow, ale elementów takich jak wiadomości, czy sport przenieść już nie można, to według mnie już lepiej jest na gazeta.pl gdzie przynajmniej można przesunąć wspomniane elementy w dół.
ODP: Widgety nie wyglądają już tak banalnie jak można je w pełni konfigurować. Dodano przycisk usuwania (bardzo ważny), można zmieniać ich położeni, można konfigurować.


4. Banalny pomarańczowy podlew, pod niektórymi ważnymi tytułami.
ODP: Tutaj największa zmiana. Lewy pasek strony prezentuje się znakomicie. Brak w nim banalnych pomarańczowych podlewów, itd. jest po prostu bardzo przejrzysty i ciekawie zbudowany.
5. Niestety, ale stara strona wydaje mi się także bardziej uporządkowana.
ODP: Teraz za jakąś sprawą na prawdę wygląda lepiej.

Podsumowując. Najważniejsze zmiany jakie można zauważyć w Nowym Onecie, to zmieniony układ lewej kolumny i odmienione widgety (teraz są godne uwagi). Aby przypomnieć sobie jak wyglądała poprzednia wersja beta warto zajrzeć na Flickr. Najlepiej jednak odwiedzić samemu Nowy Onet.

Finalny Firefox 3.0 - światowa premiera 17 czerwca

Najnowsza wersja Firefoksa 3.0 ukaże się 17 czerwca 2008 roku. W związku z tym Mozilla przygotowała specjalne wydarzenie Download Day 2008. Dzięki temu ma zostać pobity rekord Guinnessa po względem pobrania jednej aplikacji. Ze względu na to, że często jestem użytkownikiem FF popieram kampanię i poniżej prezentuję bardzo ciekawe logo.
Zachęcam do klikania, zapisywania się i pobierania. Na razie jesteśmy na drugim miejscu, tuż za Stanami Zjednoczonymi.

Download Day

09 czerwca 2008

Google Web Toolkit 1.5 RC...


... czyli automatycznie generowany kod JavaScript szybszy i efektywniejszy niż ten tworzony ręcznie.
Jeszcze w piątek rozmawiałem ze znajomym, że z GWT nic się nie dzieje i na horyzoncie nie widać wersji 1.5. Jednak dzisiaj przeglądając wiadomości z kanałów RSS natrafiłem na informację o upublicznieniu pierwszej wersji kandydującej do pełnego wydania 1.5 (Release Candidate). GWT 1.5 można pobrać ze strony projektu.
Zmiany w najnowszym Google Web Toolkit są bardzo ciekawe i chyba zmuszą mnie w końcu do stworzenia profesjonalnego projektu, który planuję od dłuższego czasu. Ale do meritum. To co warto wiedzieć o nowym GWT:
  • W koncu GWT obsługuje Javę 1.5, co za tym idzie można używać wielu typów jakie się w niej znajdują np. . Według Agile ajax spowoduje, to także fakt, że kod komunikacji z serwerem GWT-RPC będzie dużo szybszy i czytelniejszy. Dodatkowo nie trzeba będzie tworzyć kodu działającego po stronie serwera (tego punktu nie jestem pewien).
  • Większa integracja i przenikanie się pomiędzy klasami JavaScript tworzonymi w GWT JavaScriptObject, a domyślnymi tworzonymi w Javie. Umożliwia to optymalne wykorzystanie struktur JSON w tworzeniu GWT DOM.
  • Większa wydajność działania i bezpieczeństwo DOM API. Na stronach projektu można znaleźć informację, że kod napisany z użyciem GWT działa dużo szybciej niż ten tworzony ręcznie. Jest także lepiej zorganizowany.
  • Trzy domyślne tematy CSS: Standard, Chrome (co oznacza systemowy) i Dark.
Dla wszystkich chcących uaktualnić swoje aplikacje z wersji 1.4 do 1.5 przygotowano stronę wiki. W końcu Google musi coś robić, żeby nie prześcignęło go Adobe ze swoim projektem AIR. Działanie obydwu technologii jest mocno (niebezpiecznie dla obydwu firm) zbliżone.

Nowe klasy JRE działające w GWT:
StringBuilder, java.sql.Date, java.sql.Time, java.sql.Timestamp, Enum, EnumSet, EnumMap, PriorityQueue, LinkedHashMap, TreeMap, TreeSet.
Nowe metody JRE działające w GWT: Object.getClass(), Class.getName(), Integer.bitCount(), Several additional methods on Class, String and Character.

07 czerwca 2008

Wydajność nowego silnika JavaScript w WebKit, do Firefox 3.0 RC

Kilka dni temu przeczytałem na blogu twórców WebKita o zupełnie nowym silniku JavaScript - SquirrelFish jaki został zaimplementowany w najnowszych buildach. Programiści projektu zdecydowali się wykorzystać zupełnie inny sposób na organizację działania silnika. Pomysły czerpali z kilku opracowań:
The Structure and Performance of Efficient Interpreters (Introduces the fundamentals of virtual machine design and explains the importance of direct threading)
Virtual Machine Showdown: Stack Versus Registers (Details the benefits of register machines, and the importance of copy propagation)
The Implementation of Lua 5.0 (Outlines the implementation of a real-world register-based bytecode engine, with a sliding register window calling convention)
Mimo tego, że zaimplementowano na razie tylko część kodu, to już tym momencie SquirrelFish jest dużo szybszy niż poprzedni silnik WebKita. Oto dowód z bloga Surfin' Safari.


Jednak nie wierząc zbytnio programistom:) postanowiłem sam przetestować wydajność nowego silnika JavaScript i przy okazji porównać go z tym jaki pracuje w najnowszym Firefox 3.0 RC2. Wyniki moich prac można znaleźć w udostępnionym w serwisie Google Dokumenty arkuszu, a poniżej prezentuje wersję okrojoną (średnią).



Testy/Przeglądarki
ACID3 [%]
Dojo 1.0.2 [ms]
JQuery 1.2.3 [ms]
MooTools 1.2beta2 [ms]
Prototype 1.6.0.2 [ms]
JavaScript Performance Test [ms]
SunSpider Test [ms]
CSS3 Info selectors-test [%]
Firefox
71.38
208.13
407.38
195.38
335
365.75
7627.58
87.79
Safari
91.67
54.5
136.5
266
329.5
393.5
7035.67
100

[ms] - im mniej tym lepiej
[%] - im więcej tym lepiej



Wynika z niej jasno, że WebKit jest szybszy niż którykolwiek obecnie najnowszy silnik. Na koniec jeszcze kilka przydatnych linków:
SunSpider: Safari 3.1 vs SquirrelFish
SunSpider: Safari 3.0 vs SquirrelFish
SquirrelFish vs Firefox interpreter

06 czerwca 2008

Laboratorium Gmaila

Jak wszyscy wiemy firma Google, ani na chwilę nie zatrzymuje się w rozwoju. Wczoraj w Mountain View zaprezentowano kolejną niespodziankę. Tym razem chodzi o dodatkową funkcjonalność Gmaila. Nie są to jeszcze obiecane skórki, ale bardziej rozszerzenia, które teraz dostępne będą bezpośrednio z interfejsu poczty, a nie za pośrednictwem Greasemonkey (choć tych będzie można używać nadal).

Wspomniane dodatki znajdą się w zakładce Gmail Labs dostępnej w Ustawieniach (Settings). Na razie można z nich korzystać tylko po przełączeniu interfejsu na US, bądź UK.
Na razie dostępnych jest 13 rozszerzeń: Quick Links, Superstars, Pictures in chat, Fixed width font, Custom keyboard shortcuts, Mouse gestures, Signature tweaks, Random signature, Custom date formats, Muzzle, Old Snakey, Email Addict, Hide Unread Counts. Najbardziej ciekawie wyglądają Mouse gestures, Quick Links, czy Superstars jednak inne także powinny być użyte przez miliony użytkowników poczty Google.
Co jednak ciekawsze, nowe opcje rozszerzające funkcjonalność Gmaila może stworzyć każdy, nie tylko programiści Google, wystarczy, że dołączy do Gmail Team. Tak więc potentat reklamy internetowej rozwija teraz społeczność wśród użytkowników oferowanej poczty. Ciekawe czy zauważyli oni jak dużo powstaje dodatków do Gmaila z wykorzystaniem Greasemonkey, czy po prostu był to jeden z pomysłów wypracowany przez jakiegoś anonimowego informatyka po godzinach pracy. Ja stawiam na to pierwsze stwierdzenie.

05 czerwca 2008

Nowe Gadu-Gadu przełomem?

Gadu-Gadu 8.0 jest już dostępne do pobrania i przetestowania.
Nowości jakie znalazły się w tym komunikatorze to:
  • podobno kod programu został napisany zupełnie od nowa;
  • stworzono 9 skórek, które można dynamicznie przełączać;
  • dodano możliwość rozmowy z wieloma osobami w jednym oknie za pośrednictwem zakładek;
  • dodano możliwość skorzystania z Nagłosu;
  • wprowadzono dłuższe statusy do 246 znaków (dlaczego takie dziwne ograniczenie?)
  • oprócz tego połączono klienta z serwisem MojaGeneracja
  • GG wykorzystuje teraz Unicode
  • i na koniec najważniejsze, kod został napisany przy użyciu biblioteki Qt 4.3.2.
A teraz kilka moich własnych spostrzeżeń. Nowy GG jest jakiś taki cukierkowy, jego wygląd zupełnie nie kojarzy mi się z profesjonalnym oprogramowaniem. Poza tym nie wiedzieć dlaczego nie mogłem się połączyć z serwerem i skorzystać z pełni możliwości komunikatora. Z nowości jakie zostały wprowadzone w wersji 8.0 warto jedynie przyjrzeć się stworzeniu części kodu w Qt. Gdyby tak chłopaki napisali cały kod z jego użyciem można by pomyśleć o portach dla Linuksa, MacOSa. Podsumowując GG 8.0 to nic nowego i ciekawego. Ot kolejna wersja popularnego (nie wiedzieć dlaczego) komunikatora.
Update:
Nowością jest też CrashReporter, czyli narzędzie do wysyłania do serwera GG informacji o błędach. Mi niestety zdarzyło się już z niego skorzystać. Poniżej screen jak wygląda.

Bezcenne spojrzenia kierowców cz. 2

Dość szybko minął ostatni tydzień, w którym po stolicy poruszałem się tylko i wyłączenie (no prawie) na rowerze. Czas więc na małe podsumowanie.
Na szczęście mam taką pracę, że mogę dojeżdżać do niej na rowerze, dlatego codziennie robię około 13-14km w jedną stronę co daje około 28km dziennie. A tygodniowo 5x28=140km. Według mnie to całkiem niezły wynik, a do tego trzeba dodać wycieczki weekendowe. Co daje mniej więcej 200km. Muszę dodać, że droga do pracy zajmuje mi średnio 40 minut. Nie jest to wyczyn, ale samochodem często jechałem tyle samo czasu.
Podsumowując zyski: czas = 0, pieniądze nie wydane na benzynę = 15l*4,6 = 70zł, zapał do pracy = wzrost o co najmniej 50%.
Wszystkich zachęcam do podróżowania, jeśli to tylko możliwe na rowerze.
PS. Światła na skrzyżowaniu zjazd z mostu świętokrzyskiego i wybrzeże szczecińskie, są tak zaprojektowane, że pieszy czy rowerzysta traci na nich najmniej 5 minut. Nie wiem kto je projektował, ale powinien lepiej przemyśleć sprawę.

03 czerwca 2008

Jak Google otaguje cały internet?

Kilka dni temu zdarzyło mi się użyć oryginalnej, angielskiej wersji Google'a. Nie jest jednak ważne to czego szukałem - grafika, jednak to co znalazłem - mechanizm za pomocą, którego Google chce otagować cały świat plików graficznych, których wyszukiwanie umożliwia.
Jak to możliwe?
Wszystko za sprawą jednego z "feature of Google Search", czyli Google Image Labeler. Choć ja bym tutaj bardziej użył określenia gra. Jej uczestnikami są dwaj zawodnicy (trzeba mieć konto w Google Account), którzy zalogują się do usługi. Zasady gry nie są skomplikowane, bo polegają na tym, żeby określić wyświetlaną grafikę jak największą liczbą tagów (skojarzeń). Punkty dostaje się za użycie w tagach tego samego określenia co przeciwnik, jednak ich wysokość jest wyznaczana na podstawie trafności tagu. Oczywiście na koniec nasze osiągnięcia można obejrzeć w stosownym rankingu. Jednak co daje to Google? W momencie, kiedy proponujesz tag taki sam jak twój przeciwnik, wiadomo, że opis jest w miarę wiarygodny. Podejrzewam jednak, że zanim zostanie przypisany do konkretnego rysunku, to musi być jeszcze później sprawdzony przez kilka innych par. W taki sposób GigantGoogle próbuje stworzyć coś na kształt tablicy haszującej do której wpisane są tagi i adresy pod jakimi znajdują się dane grafiki.
Sprytne prawda? Jeśli chcesz wspomóc Google, sprawdzić z innym internautom, lub po prostu zażyć małej rozrywki odwiedź adres serwisu - Google Image Labeler.
Według mnie, ktoś w Mountain View, (a może w Polsce?) miał na prawdę niezły pomysł.

01 czerwca 2008

Nie nowy Firefox, ale Safari najszybszą przegladarką!

Redaktorzy australijskiej wersji serwis ZDnet przygotowali ciekawe porównanie wszystkich najważniejszych przeglądarek jakie w tym momencie znajdują się na rynku. Skład aplikacji testowych zaczynał się na Safari 3.1, następnie były Firefox 2.0.0.13, Firefox 3 beta 5, IE 7.0, IE 8.0 beta 1 i Opera 9.27, a stawkę zamykała Opera 9.5 beta 4758. Po przeczytaniu pierwszych kilku akapitów mogę się pochwalić, że znałem wynik (ale o tym na końcu).

Pierwsze miejsce w teście przypadło Safari, które zarówno na Windows Vista i MacOS X zwyciężało w praktycznie każdej konkurencji. Na końcu zestawienia znalazł się Internet Explorer 7, co z kolejnej wersji 8.0 czyni lepszą przeglądarkę (może Microsoft w końcu udostępni nam dobrą i szybką aplikację. Nie należy jednak zapominać o najnowszym wydaniu Firefoksa. Programiści Mozilli przygotowali w końcu produkt, którego będzie można używać bez obaw, że wykorzysta każdą pamięć komputera. Co także ważne FF dużo lepiej radził sobie z wyświetlaniem stron niż np. Opera i Safari, ale według mnie to już tylko wina twórców stron, że implementują na nich elementy wykorzystujące technologie Mozilli np. rozwinięcia ECMA Script.
To czego zabrakło mi w tym teście, to sprawdzenie wersji nightly przeglądarek Mozilla Firefox i Safari Browser z Webkit. Dużo ciekawiej byłoby jeszcze uruchomić niektóre z przeglądarek na jakimś Linuksie np. Ubuntu.

PS. Co do tego, że znałem wynik. Sam robiłem podobny test, który już ukazał się w NEXT 6/2008.

Moja aktywność w sieci

O mnie

Moje zdjęcie
Z wykształcenia programista, z zamiłowania pasjonat technologii internetowych, w pracy głównie jako redaktor i twórca wizerunku. Oprócz codziennego badania życia na Flaker, Twitter, Blip, prowadzi własną stronę www.webatech.pl o internecie i związanych z nim technologiach, w szczególności tych, które przedstawiają Google, Apple, Microsoft i Mozilla.