28 kwietnia 2009

Autobuser się zmienia

Widać zmiany ku lepszemu w Autobuser.pl - wyszukiwarce połączeń komunikacyjnych dla Warszawy. Około tygodnia temu programiści pracujący nad doskonaleniem projektu zaprezentowali kolejną wersję testową 0.90 beta. Jest w niej kilka usprawnień, ale wciąż strona działa bardzo wolno.


Pozytywy:
- spójniejszy i bardziej łagodny wygląd (choć kolor żółty mógłby być bardziej pastelowy, bo bije po oczach);
- plus za przeniesienie szukania połączeń na pierwszą zakładkę;
- plus za linki bezpośrednie, rozkład można zapisać w zakładkach;
- logo z Warszawą "w tle" sygnalizuje prace nad rozkładami dla innych miast;

Negatywy:
- nadal błędne wyszukiwanie w przypadku korzystania z metra;
- brak możliwości wyszukiwania z mapy;
- powolne działanie, co chyba dyskwalifikuje pojawienie się wersji mobilnej.
- (czepianie) dlaczego kursor pokazujący pracę serwisu i wyszukiwanie obraca się do tyłu?

23 kwietnia 2009

Braki w GoldenLine.pl

Jako, że aktywnie szukam teraz nowej pracy, to jestem częstym odwiedzającym strony typu GoldenLine.pl. Niestety po wielu godzinach spędzonych w tym polskim serwisie zaczęło mi brakować kilku użytecznych funkcji (albo po prostu były tak ukryte i zawiłe, że nie byłem ich w stanie znaleźć). Jedną z nich jest zaobserwowanie najnowszych (nowo wprowadzanych) ofert pracy.

Nie wiedząc jednak jaki jest plan rozwoju serwisu i czy kiedykolwiek mogę liczyć na pojawienie się tej funkcji, postanowiłem szybko działać. Odpaliłem więc Google Docs (zwane także Dokumentami) i otworzyłem arkusz kalkulacyjny. Wiedziałem wcześniej, że zespół rozwijający produkt zaimplementował fajne funkcje umożliwiajace pobieranie wybranych danych ze stron WWW. Wystarczyło zatem zaobserwować jaki URLe wykorzystuje GoldenLine do umieszczania nowych ogłoszeń. Okazało się, że mają one konstrukcję np. http://www.goldenline.pl/praca/oferta/145954 gdzie numer oferty jest kolejnym numerem parzystym. Teraz już tylko odpowiednie użycie ImportXML(URL, znacznik) i xPath i wszystkie dane jakie chciałem zobaczyć na stronie GoldenLine.pl miałem u siebie w arkuszu.
Poniżej efekt pracy:


i link zewnętrzny http://spreadsheets.google.com/pub?key=pHu_zzvOylAqEsH-g6uZXPQ.

17 kwietnia 2009

YouTube będzie płatny!


Wczoraj Eric Schmidt, CEO Google w trakcie ogłoszenia wyników koncernu reklamowego za pierwszy kwartał bieżącego roku poinformował, że Google zastanawia się nad wprowadzeniem mikropłatności za materiały wideo udostępniane milionom internautów przez serwis YouTube.
więcej czytaj na www.nextmag.pl.

15 kwietnia 2009

PHP w Google App Engine


W ubiegłym tygodniu Google przedstawił listę nowych możliwości jakie pojawiły się w Google App Engine, które jest platformą pozwalającą na budowanie aplikacji webowych hostowane na infrastrukturze serwerów Google. Po pierwsze dodano do niej wsparcie dla jezyka Java, obsługi GWT, czy pluginu Google Plugin for Eclipse. Zespół App Engine przygotował rozwiązanie oparte o standardowe API. Dzięki temu dostęp do danych, możliwy do tej pory dzięki App Engine datastore API, można teraz zrealizować przy pomocy standardowych metod, takich jak Java Data Objects oraz Java Persistence API.

Zmieniono także dostęp do danych. Już od pewnego czasu możliwe było budowanie aplikacji opartych o App Engine tylko dla własnych użytkowników. Google Secure Data Connector ułatwi łączenie tych aplikacji z danymi przechowywanymi za firewallem. Profesjonaliści będą więc mogli w łatwy sposób budować rozwiązania zintegrowane z istniejącymi systemami IT. Nowe są także narzędzia importu/exportu danych i planowanego uruchamiania.

Co ciekawe dzięki implementacji obsługi języka Java stało się możliwe uruchamianie wielu innych technologii poprzez ich kompilację. W taki sposób w Google App Engine możemy skorzystać także z PHP! Wydaje się to kuszącą propozycją, zwłaszcza, że Google oferuje darmowe plany dla wszystkich projektów, które nie przekroczą 500 MB miejsca an dyku i 5 milionów odsłon miesiecznie. Oczywiście, żeby używać PHP w GAE należy skorzystać z technologii Quercus, który jest 100% implementacją języka PHP stworzoną w Javie (JDK 1.5).

Jedyne co musisz zrobić, żeby skorzystać, z tej możliwości to:


1. Zarejestrować się w GAE.
2. Pobrać ten plik.
3. Wyedytować plik war\WEB-INF\appengine-web.xml i zmienić w nim tag XML, w którym podać nazwę zarejestrowanej aplikacji.
4. Nagrać aplikację na serwer.

(opis ze strony webdigi.co.uk)

Działające testowe strony:
http://phpwithjava.appspot.com/webdigi.php
http://phpwithjava.appspot.com/info.php

11 kwietnia 2009

Diagramy klas w UML 2.1 - 04/2009 SDJ

W związku z umową z Blogvertising, kilka dni temu dostałem do ręki nowy kwietniowy Software Developer's Journal. Muszę przyznać, że z miesiąca na miesiąc w magazynie znajduję coraz ciekawsze tematy. W tym numerze na 10 długich artykułów nie przeczytałem (nie zainteresowały mnie) tylko 3. Być może nie odkrywczy, ale najciekawszy z nich, zwłaszcza dla początkującego programisty jest "Diagramy klas - Model dziedziny i projekt aplikacji".


Autor zapewnia w nim, że na łamach SDJ opublikuje szereg artykułów pokazujących najważniejsze funkcje, zastosowania i zasady jakimi rządzi się język opisu UML 2.1. W pierwszym z serii tekstów przedstawiony został najważniejszy diagram klas. Jego uproszczony model dziedziny i dokładniejszy z metodami i interfejsami model programistyczny. Artykuł stanowi minimalne podstawy do zrozumienia pojęcia diagramu klas. Jednak zabrakło w nim jakiej bibliografii, która polecana jest do rozwinięcia wiedzy na temat tej części języka UML. Generalnie bardzo fajnie, szkoda tylko, że tak krótko.

Ja ze swojej strony mogę polecić zwłaszcza:
Michał Śmiałek - Zrozumieć UML 2.0. Metody modelowania obiektowego

10 kwietnia 2009

A miało być tak pięknie, czyli krótki raport o wyszukiwarkach połączeń komunikacyjnych

Trafi.net, autobuser.pl, przesiadki.pl, jakdojade.pl, to serwisy które już w ubiegłym roku miały podbić nasz rodzimy rynek wyszukiwania połączeń komunikacyjnych. Tymczasem mamy już kwiecień, a ja w większości z nich widzę duże niedopracowania i chyba mijanie się z wyznaczonymi celami.

Najlepszy w tym jest chyba autobuser.pl, który od powstania, czyli sierpnia 2008 reklamuje na swojej stronie przygotowanie wersji mobilnej:). Poza tym nie działa im funkcja, która według mnie powinna być podstawą, czyli wyszukiwanie po adresach (wystarczy spojrzeć na zrzut poniżej). Brakuje także wyszukiwania po samej mapce, bez podawania konkretnych adresów.


Przeciwieństwem autobusera jest litewski projekt trafi.net. Po wpisaniu zarówno adresów, jak nazw przystanków radzi sobie znakomicie. Ma także wyznaczanie trasy bezpośrednio z mapy. Jedynym mankamentem serwisu wydaje się być trochę długie wyszukiwanie. Pytanie tylko czy to algorytm, czy fakt, że aplikacja działa na serwerze za granicą np. na Litwie. Co ciekawe na trafi.net możemy zobaczyć rozkłądy jazdy tramwajów, autobusów, autobusów podmiejskich, autobusów nocnych, metra i SKM-ki. Możemy także dokładnie określić z jaką prędkością chodzimy, albo ile ma być do najbliższego przystanku. Trafi.net bardzo mi się podoba i z chęcią widziałbym go z danymi z innych miast.


Swoją drogą ciekawie wygląda mapka, wszystkich przystanków:

Kolejnym serwisem komunikaycjym, na który zwracam uwagę są przesiadki.pl, które wyewoluowały z wawka.net. Serwis jest prosty w obsłudze, umożliwia wyszukiwania po adresach i z powodzeniem można z niego korzystać wyszukując bezpośrednio z mapy. Problemem jest w tym przypadku stary rozkład jazdy i brak połączeń z metrem i innymi środkami transportu, a dużą zaletą możliwość sprawdzenia połączeń w 9 miastach Polski.

Ostatnim godnym uwagi serwisem jest jakdojade.pl. Niestety nie udostępnia on danych dla Warszawy (mam nadzieję, że już niedługo), ale za to można w nim znaleźć połączenia z Poznania, czy Wrocławia. Umożliwia wyszukiwanie zarówno po adresach jak i przystankach, a także bezpośrednio z mapy. Ma trzy tryby przesiadek, standardowy, bez przesiadek i taki, który zapewnia jak najszybsze dotarcie do celu, czyli np przegiegnięcie 500 metrów wchodzi w grę:) Z ciekawszych spraw jakdojade.pl ma też wersję mobilną, wersję z angielskim interfejsem i dodatkowo umożliwia zapisywanie wyszukiwań i przystanków. Jestem skłonny napisać, że jest to bardzo dopracowany serwis, który podobnie jak trafi.net mógłby stać się podstawą ogólnopolskiego serwisu do wyszukiwania połączeń komunikacyjnych. Czekam zatem na wersję warszawską.

08 kwietnia 2009

Po prostu prototypuj - JustProto

Kilka tygodni temu na spotkaniu AulaPolska miałem możliwość obejrzenia prezentacji całkiem ciekawego startupu - JustProto. Oczywiście w internecie istnieje jużkonkurecnja, jednak an rynku polskim wydaje się to być pierwsza taka inicjatywa. Jak łatwo można się domyśleć po nazwie serwisu aplikacja umożliwia budowanie prototypów. Przeznaczona jest głównie do stron internetowych, ale z powodzeniem można ją wykorzystać do stworzenia prostego projektu wielu niewymagających programów desktopowych.


Największą zaletą JustProto jest działanie w sieci. Dzięki temu twórcom udało się uzyskać znacznie większą przewagę nad standardowymi aplikacjami do projektowania. Zaliczyć do niej można przede wszystkim prostą komunikację pomiędzy projektantem, a zlecającym - sprowadza się to do przeklejenia linku do projektu do komunikatora, czy też e-maila. Dodatkowo w celu wprowadzenia zmian wystarczy zalogować się na konto. Można to zrobić z dowolnego komputera, także klienta i np. nanieść poprawki bezpośrednio w trakcie rozmowy z nim. Dzięki wykorzystaniu kontrolek budowanie interfejsu aplikacji sprowadza się do przeciągania wybranych elementów na wybraną podstronę. Można je później kopiować, wklejać, usuwać, a także co ważniejsze zmieniać ich parametry (kolor, wielkość, czcionkę, itd.)

Więcej można dowiedzieć się z praktyki (darmowe konto lub 30 dniowa wersja próbna), a także prezentacji:

Na koniec chciałbym dodać kilka zastrzeżeń i uwag do nowych funkcji jakie widziałbym w JustProto:

  • zachowywanie historii przy przełączaniu się pomiędzy stronami projektu;
  • lepsze pozycjonowanie obiektów względem innych;
  • możliwość użycia szablonu do budowy innego szablonu;
  • działanie w Chromie mogło by być szybsze, zwłaszcza przy rozbudowanych projektach;
  • wprowadzenie template'ów;
  • możliwość zaznaczenia elementów standardowo niedostępnych jako półprzezroczyste;

03 kwietnia 2009

myLife myPhone

Takim hasłem polska firma Tell Force One reklamuje swoją serię kilku telefonów (produkowanych w Chinach). Cechą szczególną modeli jest DualSIM, czyli możliwość włożenia do telefonu dwóch kart i korzystania równocześnie dwóch numerów telefonów. Ja miałem okazję przetestować model 6691, który wydaje się najrozsądniejszym rozwiązaniem wśród myPhone'ów.

Jak można zauważyć już po obudowie model wydaje się w pewnym stopniu kopią telefonów Sony Ericssona. Podobnie jest, gdy go uruchomimy. 6691 wyróżnia się małą wagą 120g, kolorowym i dotykowym wyswietlaczem o 262 ty. kolorów. Do tego ma wbudowaną pamięć wielkości 32MB, którą można rozszerzyć kartą SD. Pozostałe elementy są raczej standardowe (obsługa wideo, Alarm, Kalendarz, Kalkulator, Organizer, Przelicznik walut, Stoper, Vibra, Zestaw głośnomówiący, Zegar). Poza tym, że telefon nie obsługuje szybszych sieci przesyłu sygnału. To co z wróciło moją uwagę w czasie korzystania z modelu to długi czas działania na baterii (1300mAh). Mimo dotykowego ekranu telefon bez ładowania wytrzymał tydzień.
Do minusów poza wspomnianym brakiem obsługi 3G, należy dodać brak WiFi, trudną obsługę ekranu palcem, na szczęście jest rysik. Poza tym należało by popracować jeszcze nad użytecznością samego menu. Byłbym zapomniał myPhone 6691 ma trudności z obsługą dzwonków, poziomu głośności i ściszania. Więcej do zobaczenia na stronie producenta.

Moja aktywność w sieci

O mnie

Moje zdjęcie
Z wykształcenia programista, z zamiłowania pasjonat technologii internetowych, w pracy głównie jako redaktor i twórca wizerunku. Oprócz codziennego badania życia na Flaker, Twitter, Blip, prowadzi własną stronę www.webatech.pl o internecie i związanych z nim technologiach, w szczególności tych, które przedstawiają Google, Apple, Microsoft i Mozilla.