
Ale powracając do tematu Apple. Firma prowadzona przez Steve'a Jobsa przewidziała (trudno było nie zareagować skoro informacje o udostępnieniu gPhone były przekazywane zarówno przez HTC, jak i Google) scenariusz i planuje wprowadzenie nowej wersji iPhone 3G, a także zmienić warunki aktywacji telefonu.
Według AppleInsider nowy iPhone 3G miałby się pojawić pod koniec tego roku, lub nieco wcześniej w okresie świątecznym. To to czym różniłby się on od poprzednio zaprezentowanych modeli to ilość pamięci flash, która ma wynosić 32GB. Dla przypomnienia warto dodać, że iPod Touch (który nie różni się wiele od iPhone'a) dostępny jest w takiej opcji już od dawna. Co ciekawe dzięki takiemu posunięciu, Apple byłoby firmą oferującą telefon o największej pojemności. Teraz już mało kto mógłby narzekać, że nie mieści się mu jego dyskografia utworów AAC/MP3. Nowy iPhone wyposażony zostałoby prawdopodobnie także w zaktualizowany software, przynajmniej do wersji 2.1 choć Apple mogłoby przygotować kilka nowych funkcjonalnych aplikacji np. do nawigacji.
Co ciekawe AppleInsider spekuluje także na temat nowej możliwości aktywacji iPhone'a. Teraz telefon Apple z generacji 3G będzie można uruchomić w domu na dowolnej karcie. Oznacza to także, że firma z Cupertino udostępniłaby wersję bez abonamentu, czy jak to się czasami spotyka kontraktu z operatorem komórkowym. Ciekawe jaka była by cena takiego urządzenia. Widać, że Apple bardzo poważnie podchodzi do możliwości produktowo-marketingowych Google/HTC.
PS. Dla wyjaśnienia podpowiem, że w przypadku wojen pomiędzy nacjami, czy narodami, jestem zagorzałym zwolennikiem pokoju.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz