21 września 2008

iPhone 3G + 2B = iPhone 32 GB, czyli Apple wypowiada bitwę Google/HTC

Świat jest pełen wojen. Może się nawet wydawać, że te, które odbywają się pomiędzy narodami stanowią mniejszość, w porównaniu z tymi jakie prowadzą firmy, organizacje, czy kompanie. Dla potwierdzenia tych słów warto wspomnieć, że niedawno Google Inc. zaatakowało rynek przeglądarek wydając pierwszą testową wersję Chrome. Na tym etapie jednak Google Chrome można zaliczyć jedynie do mniejszości narodowej. Natomiast już we wtorek nastąpi próba podbicia kolejnego państwa komórkowo-smartphone'owego - 23 września odbędzie premiera pierwszego telefonu HTC Dream G1 z systemem operacyjnym Google Android. Dla potwierdzenia ważności tego wydarzenia należy przytoczyć wyniki raportu Strategy Analytics, w których znajdziemy informację, o tym, że do końca obecnego roku Google/HTC zdobędzie 4% amerykańskiego rynku smartphone'ów.

Ale powracając do tematu Apple. Firma prowadzona przez Steve'a Jobsa przewidziała (trudno było nie zareagować skoro informacje o udostępnieniu gPhone były przekazywane zarówno przez HTC, jak i Google) scenariusz i planuje wprowadzenie nowej wersji iPhone 3G, a także zmienić warunki aktywacji telefonu.
Według AppleInsider nowy iPhone 3G miałby się pojawić pod koniec tego roku, lub nieco wcześniej w okresie świątecznym. To to czym różniłby się on od poprzednio zaprezentowanych modeli to ilość pamięci flash, która ma wynosić 32GB. Dla przypomnienia warto dodać, że iPod Touch (który nie różni się wiele od iPhone'a) dostępny jest w takiej opcji już od dawna. Co ciekawe dzięki takiemu posunięciu, Apple byłoby firmą oferującą telefon o największej pojemności. Teraz już mało kto mógłby narzekać, że nie mieści się mu jego dyskografia utworów AAC/MP3. Nowy iPhone wyposażony zostałoby prawdopodobnie także w zaktualizowany software, przynajmniej do wersji 2.1 choć Apple mogłoby przygotować kilka nowych funkcjonalnych aplikacji np. do nawigacji.

Co ciekawe AppleInsider spekuluje także na temat nowej możliwości aktywacji iPhone'a. Teraz telefon Apple z generacji 3G będzie można uruchomić w domu na dowolnej karcie. Oznacza to także, że firma z Cupertino udostępniłaby wersję bez abonamentu, czy jak to się czasami spotyka kontraktu z operatorem komórkowym. Ciekawe jaka była by cena takiego urządzenia. Widać, że Apple bardzo poważnie podchodzi do możliwości produktowo-marketingowych Google/HTC.

PS. Dla wyjaśnienia podpowiem, że w przypadku wojen pomiędzy nacjami, czy narodami, jestem zagorzałym zwolennikiem pokoju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Moja aktywność w sieci

O mnie

Moje zdjęcie
Z wykształcenia programista, z zamiłowania pasjonat technologii internetowych, w pracy głównie jako redaktor i twórca wizerunku. Oprócz codziennego badania życia na Flaker, Twitter, Blip, prowadzi własną stronę www.webatech.pl o internecie i związanych z nim technologiach, w szczególności tych, które przedstawiają Google, Apple, Microsoft i Mozilla.