Dzisiaj jadąc moim autem w warszawskim mega korku usłyszałem w radiu informację na temat Google Flu Trends. Pomyślałem sobie wtedy, że gdzieś już o tym była mowa i to nawet w ubiegłym roku. Nie wiem zatem z czym do końca związana jest informacja, ale podejrzewam, że z uruchomieniem analizy dla innych krajów niż USA, w którym dotychczas serwis działał.
Poniżej zamieszczam informację prasową od polskiego Google:
Google Flu Trends, narzędzie, które pozwala oszacować w czasie niemal rzeczywistym aktywność wirusa grypy w danym kraju, a ponadto zapewnia wczesne ostrzeżenie przed nowymi epidemiami, od dziś dostępne jest w Polsce. Narzędzie Flu Trends stworzone przez Google.org, filantropijną cześć Google, dostępne jest pod adresem: www.google.org/flutrends
Aby obserwować aktywność grypy w Polsce i na świecie, wystarczy wybrać odpowiedni język i region.
Każdego roku w sezonie grypowym wzrasta liczba zapytań dotyczących tej choroby. Flu Trends to model oparty na historycznych wzorcach wyszukiwania w Internecie, przyrównanych do publicznych danych sieci Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (European Center for Disease Prevention and Control - ECDC). Flu Trends jest w stanie szacować poziom aktywności wirusa grypy w dowolnie wybranym okresie. W tradycyjnych metodach śledzenia grypy, takich jak ankietowanie lekarzy i pacjentów, gromadzenie i publikowanie danych zajmuje od jednego do dwóch tygodni, natomiast Flu Trends pokazuje aktywność wirusa grypy niemal w czasie rzeczywistym.
Zachęcam do zapoznania się z informacja prasową oraz dodatkowymi materiałami z załącznika. Ciekawy filmik na ten temat można obejrzeć poniżej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz