Kolejną aktualizacją Bloggera na 10-lecie istnienia serwisu jest bardzo specyficzna funkcja, która przyda się prawdopodobnie jedynie blogującym z USA. Warto jednak o niej wspomnieć, chociażby ze względu na fakt, jak Google potrafi pomóc blogerowi wyjść z opresji (czytaj oskarżeń o wykorzystanie nielegalnego materiału).
Poprzednio kiedy nielegalny kontent znalazł się we wpisie na zgłoszonym blogu był on bezpowrotnie usuwany, bez znaczenia, czy zawierał tylko jeden, czy wiele linków do nielegalnych treści. Teraz zespół Bloggera w porozumieniu z organizacjami strzegącymi prawa przygotował procedurę w której wpis z nielegalnymi treściami jest przywracany do statusu draft (w trakcie tworzenia). O tym fakcie bloger jest oczywiście informowany, jednak nie wolno mu przywrócić wpisu przed skasowaniem niedozwolonego materiału.
Opcja, to mało przydatna w polskiej rzeczywistości, ale obrazuje, że jednak twórcy kontentu mogą się dogadać z portalami internetowymi, nawet takimi, których nielegalne materiały publikowane na ich podstronach nie koniecznie muszą obchodzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz