Używam serwisu Google do blogowania już blisko dwa lata. Przez ostatni rok trochę intensywniej niż wcześniej. Dzięki temu zauważyłem kilka niedociągnięć jakie programiści z Mountain View mogli by poprawić. Dla lepszego rozłożenia informacji postanowiłem publikować je w krótkich postach i na koniec zebrać w jedno dłuższe podsumowanie.
Na początek sprawa tytułów i tworzenia URL-i.
Otwierając dowolną wiadomość napisaną i opublikowaną w Bloggerze można zauważyć, że jej URL składa się wyłącznie ze standardowych znaków (np. brak polskich czcionek). Wydaje się to oczywistym podejście jednak należy pamiętać, że Blogger nie radzi sobie z konwersją polskich czcionek użytych w tytule. Zatem żeby URL wiadomości wyglądał "normalnie" (tak żeby w wyszukiwarce można było go od razu rozpoznać), należy publikować notki z tytułami bez polskich znaków, a następnie dokonywać ich edycji poprawiając tytuł na "polski".
Jest to bardzo proste i użyteczne rozwiązanie, ale uważam, że Blogger mógłby standardowo zamieniać czcionkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz