programowanie, technologie, internet, web, web2.0, startups, google, apple, mozilla, firefox, chrome
30 października 2007
15 października 2007
Jak głosować bez meldunku?
Jak spora część mieszkańców Warszawy, nie jestem w niej zameldowany. Jako że najbliższe wybory już za 24 dni, pozwalam sobie zamieścić bezpośredni cytat z wybieram.pl, z opisem w jaki sposób można głosować w Warszawie, nie posiadać w niej meldunku. Możliwości są dwie:
Do 11 października 2007 roku
Możesz wystąpić o dopisanie do spisu wyborców w miejscu, w którym będziesz przebywać w dniu wyborów. Pójdź z dowodem osobistym do urzędu gminy, na terenie której będziesz przebywać w dniu wyborów. Dopisanie powoduje wykreślenie ze spisu wyborców w gminie, w której byliśmy zameldowani lub w której zostaliśmy dopisani do rejestru/spisu wyborców na własny wniosek.
Do 19 października 2007 roku.
Możesz uzyskać zaświadczenie o prawie do głosowania, które umożliwia udział w wyborach w dowolnym obwodzie głosowania w kraju, za granicą lub na polskim statku morskim. Po zaświadczenie trzeba udać się z dowodem osobistym (lub innym dokumentem ze zdjęciem np. prawo jazdy, paszport) do urzędu gminy, na terenie której jesteśmy zameldowani lub zostaliśmy dopisani do rejestru/spisu wyborców na własny wniosek. Wydanie zaświadczenia powoduje wykreślenie ze spisu wyborców w miejscu, gdzie otrzymaliśmy zaświadczenie. Otrzymane zaświadczenie trzeba mieć przy sobie w czasie głosowania w dniu wyborów (podobnie jak dowód osobisty)
Zmiany ustrojowe jakie mogą nastąpić w wyniku pozostania aktualnie rządzącej ekipy są wg mnie wystarczającym impulsem, by wykonać swój obywatelski obowiązek. A że wybór taki a nie inny….
09 października 2007
1408
W obrazie można zobaczyć każdy element horroru i paranormalności tak lubianej przez Kinga. Bohaterem jest pisarz, który stworzył tylko jedno arcydzieło w którym tak na prawdę opisał swoje życie. Jednak później z innej przyczyny (nie będę jej zdradzał) zaczyna opisywać miejsca, w których podobno widziano duchy. I tak staje się niesławnym autorem książek o tej właśnie tematyce. Jednak pewnego pięknego dnia dostaje pewną ofertę odwiedzenia pokoju w hotelu w Nowym Jorku (sam żyje w Kalifornii) w którym podobno każdy umiera. Oczywiście sceptyczny bohater odwiedza ów Room 1408 (=13) i ...
Warte obejrzenia jeśli ktoś chce się ponudzić.
Ciekawe tematy na dzisiaj
Nowa strategia Panda Security
Ciekawe informacje o GPhonie (wymaga konta w serwisie The New York Times)
27 ciekawych narzędzi webmastera
Szybszy boot Linuksa z OpenBIOS
100 generatorów dla Web2.0
Microsoft Vista SP1 Beta
Firefox: 2.0.0.8 w oczekiwaniu na 3.0.0.0
Niebiański internet w Aster
08 października 2007
Ekipa kontra Tajemnica Twierdzy Szyfrów
Ekipa i Tajemnica Twierdzy Szyfrów w Cannes
TVP sprzedaje 'Katyń' Wajdy, ATM 'Ekipę' Holland, TVN nowe produkcje filmowe i seriale, Polsat szuka formatów rozrywkowych. Około 50 polskich przedstawicieli zarejestrowanych jest na targach MIPCOM 2007. Więcej na Wirtualnemedia.pl
Dopadło mnie
Tym razem, to nawet coś poważniejszego, zapalenie krtani i gardła dolnego.
Życzę sobie powrotu do zdrowia:)
Nieznajoma
Włochy 2007
gatunek: Dramat
rezyseria: Giuseppe Tornatore
obsada: Margherita Buy, Pino Calabrese, Piera Degli Esposti, Clara Dossena
Nowy film Giuseppe Tornatore, którego ja kojarzę głównie jako twórcę "kultowego" Cinema Paradiso. Jeśli miałby scharakteryzować ten film jednym zdaniem, to opisał bym go tak:
"Opowieść o miłości biednej (psychicznie) matki-Ukrainki do swojego dziecka, przepełniona walką z losem i przeciwnościami życia". Jeśli ktoś jeszcze nie widział tego obrazu to szczerze polecam.
Katyń
Jak tylko dowiedziałem się, że taki film powstaje, to pomyślałem, że muszę go zobaczyć. Później trochę mi przeszło, bo bałem się, że będzie to kolejna opowiastka o wojnie, która zaprezentuje fakty z tamtych czasów, bez życia oschle, lub z rozciągniętą w czasie fabułą (czytaj flaki z olejem). Jednak za namową mojej połówki postanowiłem wybrać się na kolejne arcydzieło, jak nazywany był ten film jeszcze przed premierą.
Na początku oczywiście sceptycznie. Wydawało mi się, że początek się dłuży, ale to był jedyny moment kiedy zastanawiałem się nad czymś poza filmem, później pochłonął mnie on całkowicie. Nie będę opisywał fabuły filmu, bo to nie na tym polega, ale napiszę ...
Katyń wzbudził we mnie smutne uczucia. Szkoda mi było osób żyjących w tamtym czasie (Polaków), szkoda tych żyjących współcześnie (Niemców). Film mnie uderzył i spowodował, że będę pamiętać zawsze, choć datę rocznicy zapominam za każdym razem. Na koniec projekcji, przyszło mi do głowy pytanie: Po co ten film? żeby pamiętać?, czy żeby wzbudzić nienawiść do Niemców? Za pewne niektórzy odbiorą go tak, inni oczywiście inaczej...
TTSz S01E05
1. Jak zareaguje kobieta, która widziała Jorga w kościele rozmawiającego z Natalią.
2. Dlaczego Globcke, po epizodzie SS z Wehrmachtem, nie nakazuje aresztowania Jorga lub chociażby jego dokładniejszego śledzenia.
3. Po co Anna Maria pokazuje Jorgowi przejście, czyżby miał on pomóc rosjanom w dostaniu się do zamku?
4. Czy Natalia zostanie w końcu namierzona.
5. Kim jest druga osoba, która nadaje komunikaty?
Można sporo domniemywać:
1. i 4. Natalia zostanie w końcu złapana z udziałem oczywiscie owej kobiety z kościoła.
2. Globcke przecież nie wierzy w zwycięstwo Rzeszy, więc można przypuszczać, że z kimś współpracuje.
3. Chyba informacja o Rosjanach w zamku, do którego dostaja się przez przejście jest najbardziej realna.
5. A może to nadaje sam Globcke? :)
Oceńcie sami, ja niedługo przymierzam się do obejrzenia 6 odcinka.
Ekipa S01E05
Za dobry lub "kiepski" odcinek odpowiada reżyser. Pierwsze dwa odcinki według IMDB wyreżyserowała Agnieszka Holland i jak zainteresowani wiedzą były to do tej pory najlepsze epizody. Kolejne dwa to po prostu klapa. Niestety nie znalazłem informacji, o tym kto je reżyserował. Tak samo jak o piatym, który według mnie bardziej mi się podobał.
Jedno jest pewne. Odcinek piąty pt. "Malowany premier" to głównie wyznanie przez Nowasza ukrywanej przez ból lat 60. prawdy. Jednak nie mniej ważna wydaje się sprawa sporu na Morzu Bałtyckim o złoże ropy. Swoją drogą ciekawe jakby zareagowali nasi politycy w takiej sytuacji. Inne wątki jak ten z próbą wykorzystywania papieru ekologicznego w biurze premiera, czy sprawa z ustawą rolictwa wydają się mocno pobocznymi wątkami. Jednak gra aktorów, którzy w nich występują powoduje, że nie są one nudne i chce się je oglądać. Nie mogę się już doczekać E06. Mam nadzieje, że będzie równie dobry jak E05.
Nowe menu KDE - Raptor
Nie wczytywałem się (jeszcze) w specyfikację projektu, ale bardzo zaciekawiły mnie efekty końcowe, czyli wygląd nowego menu. Na zaprezentowanych zrzutach można zobaczyć, że Raptor będzie umożliwiał wyszukiwanie danej aplikacji lub grupy programów poprzez wpisywanie kolejnych liter nazwy. Po podaniu określonej frazy wyświetlona zostanie grupa linków (oczywiście w postaci ikon), których nazwy odpowiadają wpisywanemu wyrażeniu. Ten program, który zajmie środkowe miejsce ma być prawie 100% trafieniem. Będzie to zagwarantowane dzięki algorytmowi, za pomocą którego wyliczana jest liczba startu danej aplikacji oraz sekwencje w jakiej została ona uruchomiona.
Równie ważne jest też to, co użytkownik zobaczy po wpisaniu pełnej nazwy aplikacji. Nie będą to tylko dane charakteryzujące program, ale także informacja kiedy był ostatnio uruchamiany.
Ciekawe są też podpowiedzi tekstowe, które opisują wyszukany obiekt. Będzie to przydatne zwłaszcza dla początkujących użytkowników KDE 4.
Już niedługo więcej informacji na temat projektu.
07 października 2007
Niewidzialny
01 października 2007
TTSz S01E04
Serial "Tajemnica twierdzy szyfrów" według powieści Bogusława Wołoszańskiego przyciąga w piątkowe wieczory średnio 3,67 miliona widzów.
Super, Ekstra, Niesamowity
takich słów według mnie można użyć do określenia tego serialu po obejrzeniu czwartego odcinka. Akcja wartka, dialogi ciekawe, brak przestojów, wszechobecna tajemnica, to jest to co każdy film powinien mieć. Jestem na prawdę pod wrażaniem i polecam tym, którzy jeszcze nie widzieli czwartego odcinka.
Więcej oczywiście na stronie serialu.
Ekipa s01e04
Kolejny odcinek, który miał wyjaśnić sprawę ataku nazistów nic do serii ciekawego nie wzniósł. Gra aktorów była wręcz beznadziejna i co najgorsze strasznie sztuczna (niestety tak się dzieje jak zatrudnia się nie aktorów). Na zakończenie stwierdziłem, że chyba jednak Ekipa nie będzie rządzić jesienią, a szkoda, bo marnuje się całkiem ciekawy temat, który właśnie ciągnął serial.
Dla potwierdzenia wyniki oglądalności, za serwisem Wirtualnemedia.pl.
O mnie
- volfen
- Z wykształcenia programista, z zamiłowania pasjonat technologii internetowych, w pracy głównie jako redaktor i twórca wizerunku. Oprócz codziennego badania życia na Flaker, Twitter, Blip, prowadzi własną stronę www.webatech.pl o internecie i związanych z nim technologiach, w szczególności tych, które przedstawiają Google, Apple, Microsoft i Mozilla.