Mniej więcej w 2005 roku po swojej podróży do USA miałem dużo pomysłów na ulepszanie życia (ciekawe dlaczego?). Jeden z nich przypomniał mi się podczas porannej prasówki, kiedy przeczytałem na Antywebie informację o tym, że w każdym samochodzie firmy GM mają być montowane moduły LTE i tym samym samochód ma być podłączony do internetu. Sam pomysł, zarówno mój o którym za chwilę, ale także GM nie jest innowacyjny, chociaż warty odnotowania.
Ja poszedłem troszkę inną drogą i zafascynowany technologią WiMAX i możliwościami przesyłu fali na duże odległości przygotowałem projekt, w którym samochody, a w szczególności taksówki mogłyby się łączyć do centrali rozmieszczonych w głównych częściach miasta. Myślałem wtedy także o tym, żeby samochody mogły się ze sobą porozumiewywać wymieniając podstawowe informacje o szybkości jazdy i utrudnieniach, co umożliwiłoby taksówkarzom na szybsze pokonywanie przeszkód w postaci korków. No, ale to tyle tak mi się tylko przypomniało:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz